Efekty uboczne po botoksie są bardzo „znośne”, nie są na stałe. Botoks ma dużo lżejsze efekty uboczne i powikłania niż np. kwas hialuronowy. Częściej jednak można zauważyć, że w świecie panuje zupełnie odwrotna opinia 🙂 . Jakie efekty uboczne może dawać botoks? Są to:
Obrzęk naczynioruchowy (obrzęk Quinckego) to reakcja alergiczna podobna do pokrzywki, ale głębiej umiejscowiona. Obrzęk tkanki podskórnej nie wywołuje bólu, jest rozlany, bez wyraźnych granic. Zwykle dotyczy twarzy, ale może obejmować też inne części ciała, na przykład narządy płciowe, ręce oraz stopy.
W poprzednim artykule napisałem, że nie ma większych różnic między różnymi preparatami zawierającymi botoks (Botox, Azzalure, Boucouture), jakie są obecnie na polskim rynku [Co ty wiesz o botoksie, część 1]. Zdarza się jednak, że u jednych osób efekt zabiegu utrzymuje się dłużej, u innych krócej. Z czego to wynika? Powodów jest wiele, ale w największym skrócie można powiedzieć, że zależy to zarówno od lekarza, jak i od pacjenta. Wpływ lekarza na skuteczność zabiegu Skuteczność zabiegu zależy od ilości podanej botuliny, jej stężenia w jednostce oraz sposobu podania. Bywa, że zabieg jest mało skuteczny, bo lekarz po prostu podał za mało preparatu (np. źle przeliczył jednostki albo… próbował zaoszczędzić; niestety, takie praktyki też się zdarzają). Trzeba też mieć na uwadze, że wstrzykuje się naprawdę niewielkie ilości preparatu (rzędu 0,06 ml na jedno wkłucie) i jeśli ktoś nie ma doświadczenia to może wstrzyknąć w różne miejsca nierówne lub nieodpowiednie objętości. Doświadczenie jest też niezbędne przy technice podawania botuliny. Tak jak pisałem w poprzednim artykule, różne preparaty mają odmienny stopień penetracji, a więc podaje się je mniej lub bardziej gęsto. Poza tym nie ma jednego obowiązującego schematu, według którego wstrzykuje się botulinę – decydujący jest układ i sposób pracy mięśni, a ten u różnych osób jest odmienny. Dlatego, nawet jeśli założymy, że „zrobienie” czoła wymaga 10 wkłuć, to nie oznacza automatycznie, że ma być ich po 5 symetryczne po lewej i prawej stronie. Trzeba najpierw dokładnie poobserwować, jak pracują mięśnie, można narysować kropeczki w zaplanowanych do podania botuliny miejscach, i dopiero potem zrobić iniekcje. Botoksem można tez uzyskać uniesieni brwi (gdy botoks podamy na czole, lekko nad brwiami w okolicach skroni), otwarcie oka (kiedy podamy minimalna ilość botoksu w górną powiekę), uniesienie kącików ust i rozluźnienie napiętych mięśni brody Lwia zmarszczka „na receptę” Często piszę w moich artykułach, że lekarze ślepo trzymają się protokołów zabiegowych, narzuconych przez producentów sprzętu czy preparatów. Robią to z braku doświadczenia, niechęci do własnej inwencji, zachowawczości czy obawy przed odpowiedzialnością. Ale akurat w przypadku toksyny botulinowej prawie nie ma żadnych protokołów zabiegowych. Przynajmniej oficjalnie. Botulina jest lekiem na receptę, ze wskazaniami do stosowania, które w większości niewiele mają wspólnego z medycyną estetyczną. Cytuję sposoby zastosowania z ulotki Botoksu: „Kurcz powiek. Połowiczy kurcz twarzy i związane z nim ogniskowe dystonie. Ogniskowe przykurcze (spastyczność) związane z dynamiczną deformacją stopy końsko-szpotawej u dzieci z mózgowym porażeniem dziecięcym, w wieku dwóch lat i starszych. Leczenie zmarszczek gładzizny czoła spowodowanych nadmiernym kurczeniem się mięśnia marszczącego brwi oraz mięśnia podłużnego nosa. ” Jak widać, tylko ostatnie zdanie odnosi się do medycyny estetycznej, i w dodatku jedynie do lwiej zmarszczki. A co ze zmarszczkami na czole, kurzymi łapkami, itd.? Dlaczego mowa tylko o lwiej zmarszczce, skoro wiadomo, że botulinę stosuje się powszechnie w medycynie estetycznej w o wiele szerszym zakresie? Po prostu na inne zastosowania nie ma badań klinicznych, więc nie mogą być wykazane w oficjalnych wskazaniach. Co nie oznacza, że stosowanie botuliny poza lwią zmarszczką jest nielegalne. Istnieje w medycynie pojęcie off label, które oznacza, że lekarz może stosować każdy lek zgodnie z wiedzą jaką posiada. Oficjalnie firma produkująca toksynę botulinową nie może podawać żadnych instrukcji wykorzystywania preparatu poza tymi zastosowaniami, które zostały przebadane i dopuszczone do obrotu. Może natomiast zrobić szkolenie, na którym lekarz będzie się dzielił swoją wiedzą związana z „pozarecepturowymi” zastosowaniami toksyny botulinowej. Zobacz też: Laser frakcyjny ablacyjny CO2 do odmładzania twarzy Wpływ pacjenta na skuteczność zabiegu Stopień utrzymania się botuliny zależy w dużej mierze od cech osobniczych pacjenta (rzadko są osoby, u których lepiej sprawdza się preparat Botox, a są takie, u których skuteczniejszy jest Boucouture albo Azzalure; dla większości osób nie ma to znaczenia), od tego, jak zachowuje się po zabiegu i od trybu życia jaki prowadzi. Im lepszy metabolizm (wysiłek fizyczny = szybsze krążenie = lepszy metabolizm) tym krótszy efekt. Wiadomo, że bez sensu byłoby namawiać kogoś, kto regularnie dużo ćwiczy, biega, jeździ na rowerze, itd. do zaprzestania aktywności fizycznej tylko dlatego, że miał zabieg. Powinien się jedynie liczyć z tym, że efekty mogą u niego nieco krócej się trzymać. Ale, ile krócej – czy tydzień, czy miesiąc – też nie da się dokładnie określić. Najważniejsze jest, aby na samym początku, kilka dni po zabiegu, dopóki toksyna nie „złapie”, nie podejmować dużego wysiłku fizycznego, unikać sauny, słońca i nie pić alkoholu. Szybsze krążenie krwi i wypłukiwanie toksyny wywołują też zabiegi medycyny estetycznej. Dlatego zaleca się, aby na tym obszarze, gdzie była podana botulina, unikać ich. Lepiej zatem najpierw zrobić np. zabieg laserowy, a dopiero potem botox. Toksyna botulinowa działa od 4 do 6 miesięcy. Stopniowo, z upływem czasu, mięśnie wracają do aktywności, ale nie dokładnie takiej samej jak przed zabiegiem. Jednorazowe porażenie mięśnia na pół roku osłabia go o ok. 7%. Z wiekiem, i z kolejnymi zabiegami, czas działania toksyny botulinowej może się skrócić (aczkolwiek nie jest to regułą). Istnieje bowiem możliwość wykształcenia się w organizmie przeciwciał i szybszej eliminacji botuliny. Oto sposoby, jak temu przeciwdziałać: – podawać minimalną ilość potrzebną do otrzymania efektu – wykonywać zabieg tak rzadko, jak tylko się da – absolutnie nie dostrzykiwać preparatu pomiędzy zabiegami Zobacz też: Bruzdy nosowo-wargowe Na co działa toksyna botulinowa W medycynie estetycznej botulinę stosuje się głównie w obszarze górnej części twarzy (1/3 górnej części twarzy), ale nie tylko. Oto najczęstsze zastosowania: 1) górna część twarzy, czyli: lwia zmarszczka, czoło, kurze łapki. I w tym obszarze toksyna botulinowa daje najlepsze efekty 2) pod oczami, ale tutaj ostrożnie, bo przy porażeniu mięśnia w tym obszarze mogą powstać obrzęki 3) mięsień okrężny oka (górna powieka, żeby „powiększyć” oko), 4) królicze zmarszczki (z boku nosa), ale efekt, który da się osiągnąć jest bardzo delikatny 5) uniesienie kącików ust (ostrożnie, są w tej chwili lepsze na to metody, np. kwas hialuronowy) 6) bródka (mięsień bródkowy) 7) górna warga (tzw. zmarszczki palacza), ale trzeba pamiętać, że spowoduje to trudności z piciem przez słomkę czy gwizdaniem 8) bruksizm Na koniec, aby podsumować informacje o botoksie, dodam, że jest to zabieg bardzo bezpieczny (dawki są bardzo małe) i właściwie nie ma powikłań (te, które mogą się pojawić to krwiak w miejscu ukłucia lub paraliż nie tego co trzeba). OBEJRZYJ FILM Z ZABIEGU: Powiązane artykuły
qja2GiL.